Najpierw Rosja, później Szwecja lub Czechy. Tak wygląda droga <a href="https://sport.tvp.pl/624876/reprezentacja">biało–czerwonych</a> do Kataru. Z losowania zadowolony jest Wojciech Kowalewski, były bramkarz m.in. Spartaka Moskwa. – To przeciwnik w naszym zasięgu. Mamy dużo czasu, aby się odpowiednio przygotować. Liczę, że w kadrze nie dojdzie do eksperymentów i zobaczymy bardzo dobry mecz w wykonaniu biało–czerwonych – powiedział nam 11-krotny reprezentant Polski.